El. MŚ: Niemcy boją się kazachskiej trawy

Do piątkowego spotkania eliminacji mistrzostw świata w Brazylii reprezentacja Niemiec będzie przygotowywać się na sztucznej trawie.

Nasi zachodni sąsiedzi do tej pory grali dwa oficjalne spotkania na sztucznej trawie. Pierwsze miało miejsce podczas eliminacji mistrzostw świata w 2010 roku w Moskwie, kolejne dwa lata później właśnie w Kazachstanie. - Przed meczem z Rosją trenowaliśmy na sztucznej trawie w Mainz, ale po przyjeździe na miejsce okazało się, że nawierzchnia jest zupełnie inna, dlatego szukaliśmy identycznych warunków, jak te które będą panowały w Kazachstanie - mówi drugi trener niemieckiej kadry Hansi Flick.

- Udało nam się znaleźć boisko we Frankfurcie, które odpowiada naszym wymaganiom, z czego się bardzo cieszymy. Będziemy tam trenować jak najdłużej się da - zapewnia asystent Joachima Loewa.

- Ostatnio wszędzie tam gdzie graliśmy, płyta boiska była inna od tej na treningach. Dobrze się więc stało, że teraz warunki będą identyczne. Ostatni mecz w Kazachstanie udało nam się wygrać, ale takie przygotowania powinny zaprocentować - powiedział Per Mertesacker.

Niemcy z dorobkiem 10 punktów w 4 meczach są liderem grupy C eliminacji mistrzostw świata. O trzy mniej mają Szwedzi, którzy rozegrali jednak o jedno spotkanie mniej.

 

Eurosport