Ribery może odejść z Bayernu

Prezydent Bayernu Monachium, Franz Beckenbauer stwierdził, że jego klub powinien przedłużyć kontrakt z pomocnikiem Franckiem Riberym, albo... pozwolić mu odejść.

 

Francuz znalazł się na celowniku kilku wielkich europejskich klubów, m.in. Manchesteru United, FC Barcelona i Realu Madryt, mimo że jego kontrakt z Bawarczykami wygasa w 2011 roku. Póki co na czoło kandydatów do jego zatrudnienia wysunęli się "Królewscy".

 

- Widzę tylko i wyłącznie te dwa rozwiązania, by zakończyć wszystkie te transferowe spekulacje: albo przedłużenie umowy, albo odejście Ribery'ego z klubu - wyjaśnił. - Umiejętności Francka oceniam na równi z Cristiano Ronaldo i Lionelem Messim. Jeśli jednak chce odejść, nie możemy zrobić zbyt wiele, bo ciężko namówić kogoś do przywiązania i koncentracji, skoro tego nie chce - dodał.

 

Już w piątek nowy prezydent Realu, Florentino Perez na łamach "L'Equipe" oświadczył, że jest zdeterminowany, by podpisać kontrakt z Riberym. - To byłaby dla nas wielka sprawa - stwierdził. - Chcemy być pierwsi w rozmowach z szefami Bayernu, już wkrótce siądziemy do negocjacji - zapewnił.

 

Jak twierdzą niemieckie media, cena za pomocnika z pewnością nie spadnie poniżej 50 milionów euro.

 

ASInfo