Król Artur spadł

Po bramce strzelonej Hannoverowi w ostatniej minucie Artur Wichniarek (32 l.) rozpłakał się. Ale nie ze szczęścia. Ten gol dał Arminii zaledwie remis 2:2 i klub z Bielefeld spada z Bundesligi.

 

- Jesteśmy na ostatnim miejscu, a to znaczy, że spadek nie jest przypadkowy - mówi "Wichniar", który za to, co się stało, obwinia właścicieli klubu.

 

- Zimą dużo mówiło się o wzmocnieniach, a i tak nie wyłożono pieniędzy na transfery - stwierdza.

 

Co dalej z polskim napastnikiem? - Czekam na ruch działaczy. Jestem skłonny wypełnić kontrakt (jeszcze dwa lata - red.), nawet w drugiej lidze. Czuję się związany z tym klubem i chciałbym mu pomóc wrócić do Bundesligi - deklaruje.

 

W kiepskim nastroju jest też Kuba Błaszczykowski (24 l.). Wprawdzie strzelił bramkę w Moenchengladbach, ale remis 1:1 nie zapewnił Borussii Dortmund awansu do Ligi Europejskiej.

 

Powody do zadowolenia mają za to Jacek Krzynówek (33 l.) i Mariusz Kukiełka (33 l.). Pomocnik Hannoveru odbierze medal za mistrzostwo Niemiec, bo jesienią zaliczył cztery występy w barwach VfL Wolfsburg. A Kukiełka dzięki zwycięstwu Energii z Bayerem 3:0 wystąpi w barażach o pozostanie w Bundeslidze.


Super Express