Niemieckie przymiarki Juventusu

Juventus Turyn większość swoich działań rekrutacyjnych w zimowym okienku transferowym prowadzi w Niemczech. Nie wszystkie jednak muszą zakończyć się powodzeniem, o czym świadczy m. in. wypowiedź dyrektora sportowego Werderu Brema, Klausa Allofsa na temat informacji o możliwości pozyskania przez "Starą Damę" brazylijskiego pomocnika Diego. Czołowy niemiecki zespół nie ma bowiem zamiaru pozbywać się swojego lidera. Nie tak dawno włoski dziennik "Tuttosport" podał wiadomość o zaawansowanych negocjacjach między Werderem a Juventusem, których konsekwencją miała być wizyta dyrektora sportowego drugiego z wymienionych klubów Alessio Secco w Bremie. Allofs zdementował medialne informacje i ma nadzieję na wypełnienie przez Diego kontraktu obowiązującego do 2010 roku. - Ta wiadomość jest niedokładna - przekonywał działacz Werderu. - Nie przewidujemy żadnych spotkań. Od ponad kilku miesięcy musimy dementować wiele takich plotek - uciął na jakiś czas spekulacje Allofs. Diego od dawna jest celem transferowym "Bianconeri", ale nie jedynym w Bundeslidze. Szkoleniowiec Claudio Ranieri upatrzył sobie także 20-letniego obrońcę młodzieżowej reprezentacji Niemiec, Benedikta Howedesa występującego z powodzeniem w Schalke 04 Gelsenkirchen. Zawodnik, który wygrywa rywalizację o miejsce w składzie klubu z Zagłębia Ruhry z doświadczonym Mladenem Krstajiciem, ma jednak umowę do lata 2014 roku, więc potrzebna będzie pokaźna suma, aby jego drużynę nakłonić do przeprowadzki. To jednak i tak nie wszystkie obiekty westchnień Juventusu na niemieckich boiskach. Od pewnego czasu mówi się także o Chorwacie Ivanie Rakiticiu podobnie, jak Howedes grającym w Schalke. Żadna ze stron nie zabrała jednak głosu w tym okienku co do losów dwóch ostatnich wymienionych zawodników.

Źródło: ASInfo/pilkanozna.pl