Juergen Klopp rozwścieczony: to nie hokej na lodzie

Borussia Dortmund pewnie pokonała czwartoligowy Holstein Kilonia 4:0 (2:0) w ćwierćfinale Pucharu Niemiec. Spotkanie odbywało się jednak w trudnych warunkach atmosferycznych, a oburzenia z tego faktu nie krył trener BVB, Juergen Klopp.

 

- To było niewiarygodnie ciężkie zadanie. Na taką murawę nie ma odpowiednich butów, ona po prostu nie nadawała się do gry. Przecież nie gra się w hokeja na lodzie na trawie, w zawodowym futbolu takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Do gry w lutym trzeba wybierać stadion z podgrzewaną murawą. Jesteśmy zadowoleni, że nikt nie złapał jakiejś ciężkiej kontuzji - grzmiał po meczu Juergen Klopp.

 

Prezes Borussii, Hans Joachim Watzke zapowiedział, że będzie wnioskował o to, iż rozgrywki Pucharu Niemiec od ćwierćfinału były rozgrywane wyłącznie na podgrzewanych murawach.

 

Zarzuty próbowali odpierać działacze z Kilonii, którzy na mecz z Borussią wydali 100 tys. euro na nową murawę. Zbyt późno jednak została położona i słabo chroniona, a ostre mrozy sprawiły, że nie nadawała się do gry. - Boisko było katastrofalne, w Bundeslidze takie rzeczy się nie zdarzają - dodał obrońca BVB, Mats Hummels.

 

W meczu ćwierćfinałowym Borussia pokonała czwartoligowy Holstein Kiel 4:0 (2:0) po golach Roberta Lewandowskiego (11. minuta), Shinjiego Kagawy (18.), Lucasa Barriosa (80.) i Ivana Perisicia (87.).

 

Onet Sport