Podolski spoliczkował Ballacka

Napastnik piłkarskiej reprezentacji Niemiec Lukas Podolski nie poniesie kary za spoliczkowanie kapitana drużyny Michaela Ballacka podczas środowego meczu eliminacji mistrzostw świata z Walią w Cardiff.

 

"Nie będzie żadnych sankcji finansowych czy w innej formie" - powiedział menedżer reprezentacji Oliver Bierhoff przed odlotem z Cardiff.

 

Bierhoff, który sam miał utarczkę z Ballackiem po przegranym finale Euro-2008 z Hiszpanią (0:1), wyjaśnił, że po meczu trener Joachim Loew przy całej drużynie potępił incydent i wezwał obu piłkarzy, by wyjaśnili sobie różnicę zdań. "To trwało trzy minuty. Lukas i Michael popatrzyli sobie w oczy i cała sprawa została pogrzebana" - dodał Bierhoff.

 

 

Do starcia Podolskiego z Ballackiem doszło w 71. minucie zwycięskiego dla Niemców meczu z Walijczykami (2:0). Ballack miał pretensje do Podolskiego za złe ustawienie na boisku. W odpowiedzi Podolski podbiegł i spoliczkował go, a inni zawodnicy niemieccy musieli rozdzielić obu graczy. Minutę później Podolskiego zastąpił na boisku Piotr Trochowski.

 

"Pokazywałem mu, jak ma się ustawić. Nie zgadzał się z tym, ale na boisku trzeba robić to, czego wymaga kapitan. Lukas jest jeszcze młody, musi się jeszcze sporo nauczyć i to zaakceptować" - powiedział Ballack, dodając, że incydent nie popsuje jego relacji z Podolskim.

 

źródło informacji: INTERIA.PL/PAP