Sławomir Peszko wciąż ma problemy ze zdrowiem

Sławomir Peszko niedawno leczył kontuzję kolana, ale wciąż nie jest w pełni sił. - Jest gotowy na 90 procent. Wciąż nie może zagrywać dalekich piłek bez odczuwania bólu - powiedział trener Stale Solbakken.

 

Występ polskiego pomocnika w niedzielnym meczu z SC Wiedenbrueck (17:30) stoi pod znakiem zapytania. Szkoleniowiec "Kozłów" może dać odpocząć Peszce, żeby doszedł do pełni sprawności przed pierwszym meczem ligowym z VfL Wolfsburg, który został zaplanowany na 6 sierpnia.

 

W spotkaniu z czwartoligowcem na pewno nie zagrają Youssef Mohamad i Michael Rensing.

 

futbolnews.pl