Zwycięstwo Borussii, gol Lewandowskiego

W meczu 25. kolejki Bundesligi, Borussia Dortmund pokonała u siebie FC Koeln 1:0 (1:0), a bohaterem spotkania został Robert Lewandowski, który zdobył jedynego gola na wagę trzech punktów. Ta wygrana sprawiła, że piłkarze Juergena Kloppa zrobili milowy krok w kierunku mistrzowskiego tytułu.

 

To miał być Polski mecz w Bundeslidze i po części był. W pierwszym składzie Borussii Dortmund pojawili się Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski, a Jakub Błaszczykowski zasiadł wśród rezerwowych. Natomiast nawet na ławce FC Koeln zabrakło kontuzjowanych Adama Matuszczyka i Sławomira Peszki.

 

Gospodarze od pierwszego gwizdka osiągnęli przewagę i zepchnęli gości do obrony, ale w pierwszym kwadransie nie stworzyli sobie okazji, po której mogliby objąć prowadzenie. Za to w 18. minucie wynik mógł otworzyć Lucas Barrios, ale partner w ataku Roberta Lewandowskiego oddał zbyt lekki strzał i obrońcy Koeln zdołali wybić futbolówkę z linii bramkowej.

 

"Lewy" był niewidoczny w ataku BVB, podobnie jak po drugiej stronie Lukas Podolski. Za to w obronie lidera Bundesligi bezbłędnie spisywał się Łukasz Piszczek. W 32. minucie polski obrońca przeprowadził szybki rajd prawą stroną i został zastopowany dopiero w polu karnym, przy próbie dogrania do Barriosa. Natomiast tuż przed przerwą trybuny Signal Iduna Park oszalały z radości: w 44. minucie Mario Goetze zgrał z powietrza do Lewandowskiego, a były napastnik Lecha Poznań przyjął piłkę, zastawił się i kropnął lewą nogą w długi róg, nie dając szans Michaelowi Rensingowi na skuteczną interwencję.

 

Gol Polaka "do szatni" sprawił, że w drugiej odsłonie piłkarze z Kolonii skupili się na obronie i sporadycznie gościli pod polem karnym Borussii. Podolski niby próbował, niby się starał, ale nie był to jego mecz i po dziesięciu minutach drugiej połowy usiadł na ławce.

 

Piłkarze Juergena Kloppa wciąż posiadali przewagę, a wejście w 73. minucie na boisko Jakuba Błaszczykowskiego sprawiło, że akcje lidera tabeli były jeszcze szybsze i groźniejsze. Minutę później znów w roli głównej wystąpił Lewandowski. Polak wyłuskał piłkę obrońcom i tylko kolejna fenomenalna parada Rensinga uratowała gości od straty drugiego gola.

 

W końcówce znów były napastnik Kolejorza mógł się wpisać na listę strzelców, ale jego uderzenie tym razem minęło bramkę gości.

 

Borussia dzięki wygranej ma na swoim koncie 61 punktów i pewnie przewodzi tabeli Bundesligi z 16 "oczkami" przewagi nad drugim Bayerem Leverkusen.

 

Piłkarze Koeln z kolei uzbierali dotychczas 29 punktów, co daje im obecnie 11. lokatę.

 

Borussia Dortmund - 1.FC Köln 1:0 (1:0)

 

Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Felipe Santana, Schmelzer - Bender, Sahin (90. Kehl) - Götze (90.+2 da Silva), Lewandowski, Großkreutz (73. Blaszczykowski) - Barrios


1. FC Köln: Rensing - Brecko, Mohamad, Pezzoni, Eichner - Lanig, Petit (76. Ionita) - Jajalo, Podolski (54. Ehret), Clemens (81. Freis) - Novakovic

 

Bramka: Lewandowski (44.)

Sędziował: Günter Perl (Pullach)
Widzów: 80720
Żółte kartki: - Petit (6), Ehret (3), Lanig (10)

 

bundesliga.pl / onet.pl