"W Borussii gramy fantastyczny futbol, nie musimy się nikogo bać - nawet Bayernu"

Pomocnik Borussii Dortmund, Kevin Grosskreutz z niecierpliwością czeka na zbliżający się hit Bundesligi, w którym zespół Juergena Kloppa zmierzy się z Bayernem Monachium. W sobotę drużyna Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego łatwo poradziła sobie z St. Pauli i umocniła się na pozycji lidera tabeli.

Zwycięstwo 2:0 zapewniły Borussii gole Lucasa Barriosa oraz Ralpha Gunescha, który samobójczym trafieniem pokonał Thomasa Kesslera. Dzięki tej wygranej zespół z Signal Iduna Park lideruje w tabeli z przewagą 13 punktów nad najbliższym rywalem - Bayernem Monachium. Kevin Grosskreutz nie ma wątpliwości, że ekipę z Dortmundu stać na wywiezienie trzech punktów także z Allianz Arena.

- Gramy fantastyczny futbol. Nie musimy się nikogo bać, nawet Bayernu - zaznaczył 22-letni pomocnik. - Pojedziemy do Monachium po zwycięstwo.

W starciu z Bawarczykami piłkarze Borussii będą musieli się jednak wykazać o wiele lepszą skutecznością niż w wygranym pojedynku z St. Pauli, w którym oddali oni aż 28 strzałów na bramkę rywala, lecz tylko dwa razy znaleźli drogę do siatki. Grosskreutz nie przywiązuje jednak wagi do tej statystyki.

- Żadna drużyna na świecie nie jest w stanie wykorzystać wszystkich sytuacji, które sobie stwarza, nawet Barcelona - dodał reprezentant Niemiec, który w obecnym sezonie ligowym zagrał dotychczas w 23 meczach i zdobył sześć goli.

 

ASInfo