Bramkarz BVB wściekł się na Lucasa Barriosa

W sobotę Borussia Dortmund zremisowała z 1.FC Kaiserslautern 1:1 po straconym golu w 90. minucie. Być może wynik byłby inny, gdyby Lucas Barrios chwilę wcześniej inaczej rozegrał akcję. Na napastnika BVB po meczu wściekły był bramkarz Roman Weidenfeller.

 

W końcówce spotkania Barrios zamiast zagrać do przodu wycofał piłkę do Łukasza Piszczka. To doprowadziło do zatrzymania akcji, a w konsekwencji sprawiło, że piłka wyszła poza boisko i Kaiserslautern mogło wykonać rzut rożny, po którym padł wyrównujący gol.

 

Roman Weidenfeller po spotkaniu był wściekły na Barriosa. Bramkarz Borussii zrugał napastnika za jego zachowanie, a o mało co nie doszłoby do rękoczynów. Golkipera musieli uspokajać Felipe Santana i Antonio Da Silva.

 

futbolnews.pl