Schalke spodziewa się ciężkiej przeprawy

We wtorek w Tel Awiwie Hapoel podejmie Schalke 04 Gelsenkirchen w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec niemieckiego klubu, Felix Magath przyznał, że spodziewa się ciężkiego i zaciętego meczu.

 

W Bundeslidze Schalke nie radzi sobie dobrze w tym sezonie - po 10 kolejkach podopieczni Magatha mają na swoim koncie 6 punktów i zajmują przedostatnią pozycję w tabeli i to tylko dlatego, że mają mniej straconych bramek, niż Borussia M'Gladbach.

 

Magath zapewnia jednak, że forma jego zespołu w lidze nie będzie miała wpływu na rozgrywki Ligi Mistrzów. - Liga Mistrzów rządzi się specjalnymi prawami. Na pewno nie pozwolę na to, by nasze kiepskie występy w Bundeslidze odbiły się w jakikolwiek sposób na grze w europejskich pucharach. Z Hapoelem zagramy najlepiej, jak potrafimy. Wierzę w naszych nowych piłkarzy - wyznał trener.

 

- Hapoel gra u siebie, więc mają dodatkowe wsparcie, ale nie znaczy to, że mamy się poddać. Jedziemy tam po trzy punkty. Nawet, jeślibyśmy przegrali, co mam nadzieję się nie zdarzy, to i tak nasza pozycja w tabeli grupowej będzie dobra - podsumował szkoleniowiec.

 

ASInfo