Robben zadowolony z pięknej bramki

Bayern Monachium w dramatycznych okolicznościach wywalczył we wtorek awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Po godzinie gry wynik 2:1 dla Fiorentiny oznaczał, że na Stadio Artemio Franchi będzie potrzebna dogrywka. Po czterech minutach bramkę dla gospodarzy zdobył Stevan Jovetić i ten rezultat premiował "Violę". Jednak już kilkadziesiąt sekund później kapitalnym strzałem z dystansu odpowiedział Arjen Robben i to ostatecznie Bawarczycy awansowali do kolejnej fazy rozgrywek.

 

- To był fascynujący mecz. Z pewnością dobrze się go oglądało, fani byli zadowoleni, a końcowy rezultat był dla nas dobry. W drugiej połowie spisywaliśmy się znacznie lepiej niż przed przerwą i dlatego gra była bardziej otwarta - powiedział Robben w rozmowie z serwisem uefa.com.

 

- Biegaliśmy szybciej od przeciwników, którzy byli trochę zmęczeni. Straciwszy bramkę na 0:2, wiedzieliśmy, że to nie zmienia znacząco naszej sytuacji, gdyż potrzebowaliśmy tylko jednej bramki, więc wynik 1:0 czy 2:0 nie robił dla nas różnicy - zapewnił Holender.

 

- Podczas tego szalonego meczu szansę na awans miały obie ekipy. Nasza dobra gra w drugiej połowie zadecydowała o awansie. Oczywiście, strzeliłem ładnego gola, bardzo się z niego ucieszyłem, ale myślę, że mogliśmy więcej osiągnąć. Mieliśmy więcej okazji na strzelenie bramek i mogliśmy zdobyć przynajmniej jeszcze jednego gola - stwierdził były piłkarz Realu Madryt.

 

ASInfo