Reprezentant Niemiec może odejść z Werderu

Reprezentant Niemiec może odejść z Werderu

Niclas Fuellkrug może w ostatnich dniach okna transferowego odejść z Werderu Brema. To oznaczałoby więcej okazji do gry dla Dawida Kownackiego, który rozpoczął sezon 2023/24 jako zmiennik.

We wtorek pisał o tym "Bild", a w środę m.in. dobrze poinformowany dziennikarz Florian Plettenberg z niemieckiego "Sky". Niclas Fuellkrug znalazł się na liście życzeń Eintrachtu Frankfurt i niewykluczone, że w końcówce letniego okna transferowego zmienił pracodawcę.

To są jednak naczynia połączone. Najpierw Randal Kolo Muani musiałby odejść do Paris Saint-Germain, natomiast do porozumienia jeszcze nie doszło. Eintracht ma spore wymagania finansowe i oczekuje około 100 milionów euro za swoją gwiazdę.

Takie rozwiązanie byłoby oczywiście bardzo korzystne dla Dawida Kownackiego, który przed sezonem dołączył do Werderu Brema.

Polak w pierwszym meczu z Bayernem Monachium (0:4) pojawił się na boisku z ławki dopiero w 79. minucie. Od początku grali Fuellkrug oraz Marvin Ducksch.

W poprzednim sezonie Fuellkrug strzelił szesnaście goli w 28 meczach w Bundeslidze i choć nie jest to wynik imponujący, to wspólnie z Christopherem Nkunku wywalczył koronę króla strzelców. Dziewięć razy wystąpił w seniorskiej reprezentacji Niemiec.

Odejście kogoś takiego otworzyłoby Kownackiemu drzwi do wyjściowego składu. Polak w poprzednim sezonie w 2.Bundeslidze zdobył 14 bramek i dorzucił 9 asyst. Do tego były dwa gole i asysta w pucharze Niemiec.

źródło: wp.pl