Szefowie Bayernu podjęli decyzję ws. Neuera

Szefowie Bayernu podjęli decyzję ws. Neuera

Manuel Neuer ostatnimi wypowiedziami narobił sobie sporo problemów w klubie. Zdaniem dziennikarzy "Bilda" podjęto decyzję o karze, jaka czeka na Niemca. Nie zostanie rozwiązany jego kontrakt, ale będzie zobowiązany zapłacić grzywnę.

Manuel Neuer po mundialu w Katarze wybrał się na narty. Tam doznał złamania, które wyklucza go z gry w Bayernie Monachium do końca obecnego sezonu. Jego tymczasowym zastępcą stał się wykupiony z Borussii M'gladbach Yann Sommer.

Wypadek na nartach okazał się nie być ostatnimi kłopotami Niemca. Podczas nieobecności Neuera zwolniony został jego przyjaciel i trener bramkarzy Bayernu Toni Tapalović. Ta decyzja nie spodobała się Manuelowi.

- To był dla mnie cios i to w momencie, kiedy leżałem na łopatkach. Miałem wrażenie, że wyrwano mi serce. To było najbardziej brutalne zdarzenie w mojej karierze. W Bayernie chcemy tworzyć swoistą rodzinę, a potem dzieje się coś takiego - stwierdził kapitan monachijskiego klubu w rozmowie z "Suddeustche Zeitung".

Te słowa nie spodobały się władzom Bayernu. W mediach pojawiały się nawet informacje o możliwym rozstaniu z Neuerem. To zostało jednak wykluczone w poniedziałek przez prezydenta Bayernu.

- Usiądziemy teraz z nim i spokojnie, profesjonalnie wszystko omówimy. Manuel jest bramkarzem światowej klasy i jest z nami od ponad 10 lat. Najważniejsze teraz jest to, żeby najpierw odzyskał zdrowie - przyznał Herbert Heiner w rozmowie ze Sky.

Dziennikarze niemieckiego "Bilda" informują, że działacze zaplanowali już spotkanie z bramkarzem w tej kwestii. Podjęto także decyzję o nałożeniu na Neuera kary finansowej, której wysokość nie została jeszcze ustalona. Najważniejsze jednak, że Niemiec zostanie w klubie.

źródło: wp.pl