Lewandowski skomentował zachowanie Messiego. "Tak zdecydował"

Lewandowski skomentował zachowanie Messiego. "Tak zdecydował"

Robert Lewandowski po raz drugi z rzędu został nagrodzony tytułem Piłkarza Roku w plebiscycie FIFA The Best. Polak nie ukrywał, że jest to dla niego wyjątkowe doświadczenie, skomentował brak przyznania Złotej Piłki oraz odniósł się do decyzji Leo Messiego, który nie zdecydował się umieścić jego nazwiska w najlepszej "trójce".

W poniedziałek kapitan reprezentacji Polski odebrał po raz kolejny prestiżowe wyróżnienie przyznawane przez światową federację. Został także wybrany do najlepszej drużyny roku. - Dziękuję za wszelkie gratulacje i całe wsparcie. Jestem szczęśliwy, że znów udało się triumfować. Fakt, że udało się tego dokonać dwa razy z rzędu znaczy wiele dla mnie, mojej drużyny i całego klubu - stwierdził podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.

"Lewy" jako kapitan kadry również brał udział w głosowaniu. Jako najlepszego piłkarza wskazał Jorginho, następnie Messiego i Cristiano Ronaldo. Wyjaśnił swoje motywacje. - Zawsze patrzę na zawodników ofensywnych, ale to, co osiągnął w poprzednim roku Jorginho musiało wzbudzić mój szacunek. To sprawiedliwy wybór: pokazał wielką klasę, strzelał ważne bramki i podoba mi się jego styl gry - wyjaśnił.

Już przed ogłoszeniem wyników jasne było, że Polak znalazł się w czołowej "trójce" plebiscytu, a rozstrzygnięcie decydowało się w praktyce między nim a Messim. Co ciekawe Argentyńczyk - również jeden z elektorów - nie znalazł dla "Lewego" miejsca na podium. - Czemu tak głosował? Nie wiem, musicie zapytać jego. Z tego co wiem, w plebiscycie na Złotą Piłkę dał mi drugie miejsce, tym razem zdecydował inaczej. Nie mogę powiedzieć nic więcej niż to, że ja umieściłem go na drugim miejscu - oświadczył. - Na pewno miłe było to, co powiedział o mnie na gali "France Football". Teraz wybrał innych zawodników, muszę to szanować, nie mam zamiaru mieć mu tego za złe - dodał.

Lewandowski skomentował też brak przyznania mu Złotej Piłki za rok 2020. - Każde trofeum jest inne, ma inne zasady przyznawania. Dla mnie osobiście nagroda od piłkarzy i trenerów znaczy bardzo dużo, znacznie więcej niż ta, gdzie oni nie decydują - stwierdził.

Polak po raz kolejny odniósł się do rekordów Gerda Muellera. - Wszystkie jego osiągnięcia pozwalają mi na rozwój, stawianie sobie celów... Jasne, że chcę zdobywać kolejne rekordy i będę próbował z całych sił. Strzelenie 365 bramek w Bundeslidze będzie bardzo trudne. Póki co ciężko mi nawet o tym myśleć - przyznał Lewandowski, który w ostatnim meczu z FC Koeln kompletując hat-tricka osiągnął granicę 300. goli w niemieckich rozgrywkach.

Lewandowski pytany był też o to, czy zastanawia się powoli nad czasem przejścia na emeryturę. - Kiedy przyjdzie na to czas? Trudno powiedzieć. Każdy dzień pozwala mi lepiej poznać moje ciało, są granice, które nadal chcę przesuwać i to robię. Myślę, że za dwa-trzy lata będę mądrzejszy. Teraz, mając 33 lata, nadal mam poczucie, że jestem w świetnej formie - dodał.

źródło: onet.pl