Gwiazdor Bayernu w tym roku już nie zagra

Joshua Kimmich zakończył kwarantannę po zakażeniu koronawirusem. Piłkarz Bayernu Monachium jednak i tak w tym roku już nie pojawi się na boisku. W tej chwili nie jest w stanie nawet trenować na najwyższych obrotach.

Joshua Kimmich jest w niewielkiej grupie piłkarzy Bayernu Monachium, którzy nie chcą się zaszczepić przeciwko COVID-19. Gwiazdor z tego powodu dostaje po kieszeni, a w dodatku sam zakaził się koronawirusem.

Reprezentant Niemiec już zakończył kwarantannę. Wydawało się, że najgorsze za nim i lada moment wróci do gry. Sprawa jednak znowu mocno się skomplikowała.

"Kicker" informuje, że Kimmich w tym roku już nie pomoże Bayernowi na boisku. Wszystko przez to, że pojawiły się u niego problemy z płucami.

- Czuję się bardzo dobrze, ale z powodu lekkich problemów z płucami nie jestem w stanie w pełni trenować. Dlatego najpierw trochę potrenuję i nie mogę się doczekać powrotu w styczniu - komentuje piłkarz.

Problemy potwierdził dyrektor sportowy Bawarczyków. Hasan Salihamidzić przed środowym meczem z Barceloną (3:0) mówił, że trener podejmie decyzję o powrocie Kimmicha dopiero po konsultacji z lekarzami.

Niemiecki piłkarz nie gra już od czterech tygodni. Najpierw wysłano go na kwarantannę po kontakcie z zakażonym piłkarzem. Potem on sam otrzymał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19.

Trener Julian Nagelsmann nie skorzysta z niego w trzech ostatnich meczach ligowych w 2021 roku. Kimmich opuści starcia z 1. FSV Mainz 05, VfB Stuttgart i VfL Wolfsburg.

źródło: wp.pl