Katastrofalny błąd Roberta Gumnego - klęska FCA
Robert Gumny zawiódł na całej linii starciu z 1.FSV Mainz 05. FC Augsburg przegrał aż 1:4 i nie wywiózł ani jednego punktu z Moguncji.
Zawodnicy gospodarzy bardzo szybko przeszli do konkretów. W 10. minucie Silvan Widmer płasko zagrał w pole karne, Robert Gumny próbował interweniować, ale piłka przeleciała między jego nogami. Przed szansą stanął Karim Onisiwo, który jeszcze nawinął polskiego obrońcę i znalazł drogę do siatki.
Po kwadransie było już 2:0. Tym razem w roli asystenta wystąpił Jonathan Burkardt, a Stefan Bell dopełnił formalności. W tej sytuacji Rafał Gikiewicz nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
1.FSV Mainz 05 rozstrzygnęło losy meczu przed zmianą stron. Onisiwo celnie dośrodkował do Burkardta, a ten wygrał pojedynek powietrzny z Gumnym i wpisał się na listę strzelców.
Gumny nie wyszedł na drugą połowę, zastąpił go Tobias Strobl. Po przerwie Andi Zeqiri z niewielkiej odległości skierował piłkę do siatki i przywrócił nadzieję kibicom FC Augsburg.
Radość przyjezdnych nie trwała długo. W 71. minucie Burkardt przypieczętował zwycięstwo 1.FSV Mainz 05, Gikiewicz skapitulował po raz czwarty.
Zespół z Opel Arena wwiązał się z roli faworyta i na tę chwilę zajmuje szóste miejsce w stawce Bundesligi. W trudniejszej sytuacji jest zespół Polaków, którzy znajduje się na 16. pozycji.
1.FSV Mainz 05 - FC Augsburg 4:1 (3:0)
1:0 - Karim Onisiwo 10' 2:0 - Stefan Bell 15' 3:0 - Jonathan Burkardt 26' 3:1 - Andi Zeqiri 69' 4:1 - Jonathan Burkardt 71'
źródło: wp.pl