Wpadka Borussii M'gladbach z SC Freiburg

W piątkowym meczu 9. kolejki Bundesligi SC Freiburg pokonał u siebie Borussię M'gladbach 3:1. Dzięki wygranej zespół z Fryburga oddalił się od strefy spadkowej. Gospodarze już w 1. minucie wykorzystali rzut karny.

Mecz we Fryburgu fatalnie rozpoczął się dla Borussii M'gladbach. Już w 1. minucie Yann Sommer sfaulował w polu karnym Lucę Waldschmidta, a sędzia nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Nils Petersen i pewnie wykorzystał jedenastkę. SC Freiburg błyskawicznie objął prowadzenie, ale utrzymał je tylko do 20. minuty.

Wtedy to Dominique Heintz sfaulował w szesnastce Larsa Stindla i arbiter po raz drugi wskazał na "wapno". Rzut karny na bramkę zamienił Thorgan Hazard. Było to wszystko, na co tego dnia było stać wicelidera Bundesligi. Kolejne ciosy zadawali już tylko gospodarze.

W 57. minucie prowadzenie objął SC Freiburg. Szybką kontrę trafieniem sfinalizował Waldschmidt, który wykorzystał podanie Janika Haberera. Gospodarze dobili swoich rywali w doliczonym czasie gry, a gola strzelił Lucas Holer.

SC Freiburg - Borussia M'gladbach 3:1 (1:1)
1:0 - Nils Petersen (k.) 1'
1:1 - Thorgan Hazard (k.) 20'
2:1 - Luca Waldschmidt 57'
3:1 - Lucas Holer 90'

źródło: wp.pl