Rummenigge: cieszymy się, że Robert jest i będzie z nami

Prezes Bayernu jest spokojny przed rewanżowym meczem z Realem Madryt (pierwszy mecz 1:2). Uważa, że mistrzów Niemiec stać na niespodziankę i odrobienie strat.

Ostatnio w Monachium atmosfera wokół Roberta Lewandowskiego staje się coraz gęstsza – napastnik jest krytykowany przez niemieckie media oraz byłych piłkarzy Bayernu. Stefan Effenberg powiedział, że Polak nie potrafi strzelać goli w ważnych meczach, a Lothar Matthaus – że Lewandowskiego w takiej formie nie chce już Real Madryt.

Kapitan reprezentacji Polski ma we wtorek na Bernabeu sporo do udowodnienia. Słowa wsparcia dał mu prezes klubu, Karl-Heinz Rummenigge, który jednocześnie przypomniał, że nie ma zamiaru nigdzie sprzedawać "Lewego". – Wszyscy w Bayernie uważamy tę dyskusję za absurdalną. Lewandowski zdobył w tym sezonie już 39 goli. Cieszymy się, że Robert jest z nami, i że w przyszłym roku też będzie – powiedział były piłkarz.

Ponadto Rummenigge mówi, że dwumecz z Realem wcale jeszcze nie jest przesądzony, co zresztą potwierdza przypadek Juventusu, który prawie odrobił większą, trzybramkową stratę. – Wszystko zależeć będzie od pracy, odwagi, pasji i walki. Więc mam nadzieję, że będziemy mieli trochę więcej szczęścia niż ostatnio – zaznacza Rummenigge.

Bayern do Madrytu jedzie mocno osłabiony – zabraknie między innymi Arjena Robbena i Jerome’a Boatenga. – Oczywiście Arjen jest graczem, który wzmacnia każdą drużynę, ale jesteśmy wystarczająco silni, by rozwiązać problem. Lamentowanie nie ma sensu, mamy innych dobrych graczy. Nie martwię się też o brak Boatenga, Niklas Sule jest gotowy do zastąpienia go – kończy 62-latek.

źródło: onet.pl