Kartka dla Petersena jednak anulowana

Kartka dla Petersena jednak anulowana

Sąd Sportowy Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) uznał wniosek SC Freiburg ws. jednej z dwóch żółtych kartek dla czołowego snajpera tej drużyny Nilsa Petersena z meczu minionej kolejki przeciwko FC Schalke 04. W efekcie anulowana została tym samym także czerwona kartka, jaką 29-latek ukarany został w tym spotkaniu.

Przypomnijmy, że arbiter Tobias Stieler ukarał Petersena dwiema żółtymi kartkami w przeciągu zaledwie trzech minut, w meczu ostatniej kolejki, w którym fryburski zespół mierzył się na wyjeździe z FC Schalke 04. Pierwsza z nich pokazana została jednak niemieckiemu snajperowi, gdy ten odwrócony był do sędziego plecami i nie był w stanie jej zobaczyć.

Zaledwie chwilę później, Petersen, zupełnie nieświadomy tego, że na swoim koncie ma już zapisane jedno przewinienie, został raz jeszcze upomniany przez arbitra żółtkiem za niesportowe zachowanie i w efekcie musiał także opuścić boisko.

Jego drużyna przegrała ostatecznie ten mecz 0:2, a całe zdarzenie było szeroko komentowane w środowisku piłkarskim. W piątek odezwała się jednak komisja DFB, informując, że pierwsza kartka, jaką Petersen ukarany został w starciu z Królewsko - Niebieskimi, była podyktowana nieprawidłowo i w efekcie została także anulowana.

- Żółta kartka została pokazana za jego plecami. Nie mamy wątpliwości, że sędzia chciał upomnieć go w prawidłowy sposób, ale Nils Petersen nie dostrzegł tego. Takie "milczące upomnienie" nie może być podstawą do wyrzucenia go później z boiska - poinformował przewodniczący Sądu Sportowego Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB), Achim Spaeth.

Dla SC Freiburg piątkowa decyzja DFB jest wspaniałą wiadomością. Oznacza ona bowiem, że plasujący się na odległym 14. miejscu w tabeli i drżący aktualnie o utrzymanie się w pierwszej lidze fryburczycy, będą mogli liczyć na pomoc swojego czołowego snajpera w sobotnim, bardzo ważnym dla Freiburga starciu tej kolejki z Wolfsburgiem (7 kwietnia, godz. 15:30).

źródło: onet.pl