"Bayern nie jest już konkurencyjny na arenie międzynarodowej"

"Bayern nie jest już konkurencyjny na arenie międzynarodowej"

Niemieckie media alarmują, że Bayern Monchaium oddala się od światowej czołówki. - Klub nie jest już konkurencyjny na arenie międzynarodowej - powiedział ekonomista Henning Zulch, cytowany przez "Sport1".

  • Zdaniem ekonomisty Henninga Zulcha Bayern Monachium przestał być konkurencyjny na arenie międzynarodowej
  • Bawarczycy skupili się na utalentowanych niemieckich graczach, odpuszczając rynek międzynarodowy
  • Bayern zarabia również mniejsze pieniądze z tytułu praw telewizyjnych

W środę doszło do sprzeczki słownej pomiędzy Robertem Lewandowskim i Matsem Hummelsem. Niemieckie media twierdzą, że to coraz wyraźniejszy sygnał, że Polak będzie chciał odejść z Bayernu Monachium do Realu Madryt. Jak piszą dziennikarze "Sport1" dla Bawarczyków byłaby to bardzo poważna strata, mimo tego, że są oni już niemal pewni mistrzostwa.

Sytuacja zupełnie inaczej prezentuje się bowiem w Lidze Mistrzów. Nawet jeśli wygrają w rewanżu z Besiktasem Stambuł, to potem będą czekać ich pojedynki ze znacznie poważniejszymi rywalami. "Sport1" przytacza słowa Henninga Zulcha, ekonomisty z Leipzig Graduate School of Management. - Bayern nie ma odpowiedzi na takie zespoły jak Barcelona, PSG, czy Manchester City. Zarówno sportowych, jak i ekonomicznych. Jest spore ryzyko, że w przyszłości Bayern nie będzie należeć do europejskiego szczytu - powiedział.

Zulch dodał, że także w kwestii praw telewizyjnych Bayern jest gorszy między innymi od zespołów z Anglii. W tym sezonie Bawarczycy zainkasują 95 milionów euro, a w poprzednim sezonie ostatni zespół Premier League, czyli AFC Sunderland, zarobił 107 milionów. Z kolei w aktualnym rankingu sprzedaży firmy konsultingowej Deloitte Bayern jest wart 587,8 miliona euro, zaś lider tego zestawienia - Manchester United jest wart 676,3 miliona euro.

- Klub nie jest już konkurencyjny na arenie międzynarodowej. Wynika to z braku ryzyka. Uli Hoeness i Karl-Heinz Rummenigge mogli przegapić szansę na dotrzymanie kroku najlepszym międzynarodowym klubom, rezygnując z megatransferów - powiedział Henning Zulch. Jak wyliczyli dziennikarze "Sport1" w ciągu ostatnich pięciu lat Bayern zainwestował w nowych piłkarzy 391 milionów euro, a Manchester City 947 milionów.

Niemieckie media zauważają, że kluby takie jak Bayern, Borussia Dortmund, czy Schalke 04 skupiły się na wykupywaniu najlepszych niemieckich graczy, zaniedbując rynek międzynarodowy. - Bayern wciąż żyje składem, który został zbudowany ponad pięć lat temu - powiedział Zulch. - W końcu nadchodzi wielki wybuch. Przewrót jest nieunikniony - dodał.

Ekonomista z Leipzig Graduate School of Management uważa także, że zmiana polityki klubu będzie możliwa dopiero wtedy, kiedy Uli Hoeness odejdzie na emeryturę. - Całkowicie przegapił możliwość zmiany przywództwa, które zrestrukturyzowałoby klub i doprowadziło go do nowej ery. Nie jest dla mnie dobrym menedżerem w tym względzie - zakończył.

źródło: onet.pl