Schalke Gelsenkirchen dało się wyprzedzić Borussii Dortmund

Schalke Gelsenkirchen dało się wyprzedzić Borussii Dortmund

Przewaga Bayernu Monachium w tabeli rośnie, bo żaden z zespołów znajdujący się za nim w tabeli, nie jest w stanie go skutecznie gonić. W 21. kolejce w prawie wszystkich meczach padły remisy, a na boiskach zabrakło Polaków.

Ta kolejka mogła zaowocować niemałymi przesunięciami na szczycie tabeli, bo zespoły czające się za plecami Bayernu dzieliła niewielka ilość punktów. Z tej sytuacji nikt nie skorzystał, bo wszystkie drużyny z czołówki podzieliły się punktami. Nie dogoniły przez to jedynej wygranej w tym towarzystwie Borussii Dortmund, która wcześniej wygrała swoje spotkanie z 1.FC Koeln 3:2.

Na fotel wicelidera mogło wskoczyć Schalke, ale tylko sensacyjnie przegrało 1:2 z Werderem. Dwie pierwsze bramki padły po koszmarnych błędach bramkarzy. Prowadzenie zgodnie z przewidywaniami objęli gospodarze. Bramkę zdobył Jewhen Konoplanka, ale bardzo pomógł mu w tym bramkarz gości Jiri Pavlenka, który przepuścił piłkę między wyciągniętymi rękami. Schalke nie dowiozło korzystnego wyniku, a seria nieszczęść rozpoczęła się w 78. minucie, kiedy czerwoną kartkę otrzymał Matija Nastasić. Po rzucie wolnym dla gości nastąpiło wielkie zamieszanie, a Ralf Faerhmann wypuścił z rąk stosunkowo łatwą piłkę. Dopadł do niej Max Kruse i wyrównał wynik spotkania na 1:1. W końcówce Werder strzelił zwycięskiego gola, którego autorem był Zlatko Junuzović.

W spotkanie VfL Wolfsburg z VfB Stuttgart padł remis 1:1, który pokonał 1:0. Gospodarze wyszli na prowadzenie po golu Divocka Origiego, który uderzył zza pola karnego precyzyjnie przy słupku. W drugiej połowie wyrównał Mario Gomez, który po rzucie rożnym jeszcze zmienił kierunek piłki uderzonej przez Dennisa Aogo.

Hertha Berlin zremisowała na własnym boisku z TSG Hoffenheim 1:1. Prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie objęli goście, kiedy Andrej Kramarić skutecznie egzekwował rzut karny. Wyrównał Salomon Kalou, który umiejętnie dobiegł do piłki i z kilku metrów trafił do siatki.

Punktami również podzieliły się SC Freiburg z Bayerem Leverkusen, w których spotkaniu padł remis 0:0.

W żadnym z wymienionych spotkań nie wystąpił reprezentant Polski. W zespole Wolfsburga zabrakło kontuzjowanego Jakuba Błaszczykowskiego, a Marcin Kamiński z VfB Stuttgart zasiadł na ławce rezerwowych. Kontuzjowany Bartosz Kapustka nie znalazł się w kadrze SC Freiburg, a bramkarz Rafał Gikiewicz usiadł na ławce. Taki sam los spotkał Eugena Polanskiego z TSG Hoffenheim.

W ostatnim sobotnim spotkaniu Borussia Moenchengladbach przegrała z RB Lipsk 0:1. Jedyną bramkę tego spotkania zdobył w 89. minucie Ademola Lookman.

źródło: onet.pl