Awans Werderu Brema, 45 minut Bartosza Kapustki

Awans Werderu Brema, 45 minut Bartosza Kapustki

Werder Brema pokonał przed własną publicznością SC Freiburg 3:2 (2:1) w meczu Pucharu Niemiec. W podstawowym składzie gości wybiegł Bartosz Kapustka, który na murawie spędził trzy kwadranse.

W zmaganiach Bundesligi lepiej radzą sobie póki co gracze z Bremy, jednak przed własną publiką nie zostawili oni Freiburgowi większych złudzeń. Prowadzenie objęli już w 3. minucie, kiedy to Belfodil wykorzystał podanie Gondorfa. Po 20 minutach gry na tabicy wyników widniało już 2:0. Tym razem do siatki trafił Kainz. Przyjezdni jednak walczyli i w 28. minucie strzelili kontaktowego gola. Jego autorem był Petersen, który wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Ravecie.

W przerwie boisko opuścił Kapustka, a jego zespół został zepchnięty do głębokiej defensywy. Werder naciskał i w końcu, w 69. minucie strzelił trzeciego gola. Bargfrede uderzeniem z linii pola karnego pokonał Schwolowa. Mimo kolejnego trafienia napór gospodarzy nie ustawał i wydawało się, że kolejne bramki są jedynie kwestią czasu. Tymczasem w samej końcówce Freiburg ponownie "złapał kontakt".

W 87. minucie Ravet wykorzystał zawahanie defensywy Werderu i trafił do siatki. Mimo sporych emocji do ostatnich sekund, wynik nie uległ już zmianie. Gospodarze wygrali 3:2 i awansowali do 1/4 finału rozgrywek.

W rozgrywanym równolegle spotkaniu Borussia Moenchengladbach przegrała przed własną publicznością z Bayerem Leverkusen 0:1. Bramkę dla Aptekarzy strzelił w 70. minucie Bailey.

Werder Brema - SC Freiburg 3:2 (2:1)

Borussia Moenchengladbach - Bayer Leverkusen 0:1 (0:0)

źródło: onet.pl