Niemiec wściekły na właściciela Polonii

Niemiecki trener Werner Lorant (61 l.) nie będzie pracował w Polonii Warszawa. Nie milkną jednak echa przebiegu negocjacji niemieckiego trenera z Czarnymi Koszulami. Lorant do dzisiaj jest w szoku, jak został potraktowany. - O tym, że nie zostanę zatrudniony dowiedziałem się z internetu. To jest skandal, takie zachowanie jest żałosne - ostro komentuje Niemiec

 

Jeszcze w poniedziałek wieczorem wszystko było na dobrej drodze. Trudne negocjacje pomiędzy Piotrem Ciszewskim (34 l.), członkiem zarządu Polonii, a Wernerem Lorantem zakończyły się wstępnym porozumieniem.

 

– Wszystko było dogadane, powiedziano nam, że mamy poczekać na rozmowy z prezesem Józefem Wojciechowskim. Czekaliśmy więc – opowiada nam Niemiec.
Niestety do obiecanej rozmowy z właścicielem klubu nie doszło.

 

– Pan Ciszewski za przyczynę zakończenia negocjacji podał, że moja wizja prowadzenia klubu kłóci się z tą pana Wojciechowskiego. Ja z nim jednak nawet nie rozmawiałem – oburza się Lorant i dodaje. – W Niemczech jest to praktyka nie do pomyślenia. Nie dziwię się,że w Polonii jest taki bałagan skoro pan Wojciechowski tak zarządza klubem – kończy.

 

Swojego szefa tłumaczy tymczasem Piotr Ciszewski. – Ja poznałem wizję pracy pana Loranta i przedstawiłem ją prezesowi Wojciechowskiemu. Szef uznał, że nie tego szukamy – wyjaśnił.

 

efakt.pl