Matthaeus stanął w obronie Roberta Lewandowskiego

Matthaeus stanął w obronie Roberta Lewandowskiego

Już w nadchodzącym tygodniu do Monachium i treningów z Bayernem powróci po wakacyjnej przerwie Robert Lewandowski. O kapitanie reprezentacji Polski podczas letnich wakacji mówiło się w niemieckiej, jak również zagranicznej prasie przede wszystkim w kontekście jego wypowiedzi, będącej żalem do trenera i kolegów z drużyny, że ci nie pomogli mu w wywalczeniu w ostatniej kolejce sezonu upragnionej korony króla strzelców.

O tym, że kontrowersyjne twierdzenie 28-letniego napastnika nie zmieniło jednak niczego w jego relacjach z monachijskim klubem, jest w pełni przekonany były zawodnik Bayernu i legenda niemieckiej piłki Lothar Matthaeus.

- Cały ten cyrk z udziałem Roberta Lewandowskiego nie jest dla mnie aż tak tragiczny. Wyraził w swojej ojczyźnie nieprzemyślaną opinię, ale wkrótce dołączy do zespołu i wszystko wróci do normy. Swoją wypowiedzią podkreślił także jedynie, jak piekielnie był i nadal jest ambitny - stwierdził na łamach dziennika "SportBild", mistrz świata z 1990 roku.

W międzyczasie w mediach krążyły nawet spekulacje, jakoby Lewandowski miał być na tyle niezadowolony ze swojej sytuacji w Monachium, że myślał w związku z tym o zmianie barw klubowych. Na to, przynajmniej w najbliższym czasie nie zanosi się jednak.

Zmianie nie powinna ulec także w nadchodzących rozgrywkach pierwszoplanowa rola polskiego napastnika w szeregach Bayernu. Wszystko wskazuje na to, że ten nadal będzie miał pełne pole do popisu w ataku monachijskiej drużyny, a co za tym idzie po raz kolejny także szansę na wywalczenie pożądanej przez niego, trzeciej już w rozgrywkach Bundesligi korony króla strzelców.

źródło: onet.pl