Meier kontuzjowany, irytacja we Frankfurcie

Przygotowania do nowego sezonu jeszcze się we Frankfurcie nie rozpoczęły, a już kontuzjowany jest filar i kapitan Eintrachtu Frankfurt Alexander Meier. Król strzelców Bundesligi z 2015 roku dość poważnej kontuzji nabawił się podczas wakacyjnego urlopu.

Wypoczywający na Florydzie Meier uszkodził staw skokowy podczas relaksacyjnego joggingu. Na tyle poważnie, że konieczna była operacja, polegająca na usunięciu wyrośla kostnego.

W praktyce oznacza to, że doświadczonego napastnika zabraknie nie tylko podczas letnich przygotowań do nadchodzącego sezonu, rozpoczynającego się we Frankfurcie 1 lipca, ale również w pierwszych meczach nowej, bundesligowej kampanii 2017/18.

Jak poinformowali przedstawiciele Eintrachtu, Meiera, który powrócił już do Frankfurtu, czekać będzie bowiem teraz prawdopodobnie aż dwumiesięczna przerwa od treningów i gry. We Frankfurcie nie tyle jednak, ile sama jego kontuzja wywołała irytację, ile fakt, że Meier poinformował klub o wszystkim dopiero teraz.

– Fakt, że Alex nabawił się kontuzji podczas urlopu i znowu zmuszony będzie pauzować, jest dla nas wielkim ciosem. Nie to wywołuje jednak naszą irytację, lecz to, że dopiero dziś otrzymaliśmy od niego dokładne informacje na temat jego urazu. Każdy zawodnik ma obowiązek poinformować klub w takiej sytuacji. Alex tego nie zrobił. Będziemy o tym jeszcze z nim rozmawiać – powiedział dyrektor sportowy frankfurckiego klubu Fredi Bobic.

Dla Meiera, który z Frankfurtem związany jest od 12 lat nadchodząca bundesligowa kampania, zgodnie z aktualną, obowiązująca go z Eintrachtem umową, ma być jego ostatnią. Wszystko wskazuje jednak na to, że po jej wypełnieniu ten nie zakończy jeszcze swojej piłkarskiej kariery, a przeniesie się za wielką wodę i grać będzie jeszcze co najmniej przez jakiś czas w Stanach Zjednoczonych, co jest jego wielkim marzeniem.

źródło: onet.pl