Najmłodsze trenerskie gremium w Bundeslidze od 24 lat

29-letni szkoleniowiec TGS 1899 Hoffenheim Julian Nagelsmann oraz dwa lata starszy od niego, nowo zatrudniony w FC Schalke 04 Domenico Tedesco to dwaj najmłodsi aktualnie trenerzy pracujący w Bundeslidze, którzy znacząco zaniżyli także średnią wieku gremium trenerskiego w niemieckiej elicie.

1 lipca to jest na starcie tegorocznych letnich przygotowań do nadchodzącego sezonu średnia wieku wśród szkoleniowców 18 niemieckich pierwszoligowców wynosić będzie zaledwie 44,94 lata i będzie to zarazem najniższa wartość w tym zakresie, w rozgrywkach Bundesligi od 24 lat.

Co ciekawe, aktualny trend opierający się na zatrudnianiu młodych trenerów, nierzadko niemających żadnego wcześniejszego doświadczenia w pracy z pierwszoligowym zespołem, w 54-letniej historii Bundesligi nie jest jednak niczym nowym. Aż w 15 z 54 dotychczasowych sezonów w dziejach niemieckiej ekstraklasy średnia wieku wśród trenerów była bowiem nawet niższa, niż ma to miejsce obecnie. Rekordowym w tym zakresie była bundesligowa kampania 1989/90, na której starcie przeciętna wieku szkoleniowca wyniosła nieco ponad 41 lat.

Obecnie, najmłodszym trenerem pracującym w Bundeslidze jest 29-letni Nagelsmann, który od prawie półtora roku z sukcesami pracuje w Sinsheim, a z zespołem Hoffenheim w zakończonych przed trzema tygodniami rozgrywkach, uplasował się na czwartym miejscu w tabeli i zapewnił mu także historyczne kwalifikacje do przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Najstarszym zaś w bundesligowym, trenerskim gronie jest aktualnie utytułowany włoski szkoleniowiec Bayernu Monachium Carlo Ancelotti, który parę dni temu świętował swoje 58. urodziny.

Jak pokazuje jednak najlepiej przykład tej właśnie dwójki: najmłodszego - Nagelsmanna i najstarszego - Ancelottiego, wiek trenera w żadnym stopniu nie wpływa na wyniki odnotowywane przez daną drużynę i sukcesy osiągane przez nią w rozgrywkach Bundesligi.

źródło: onet.pl