To był ostatni sezon w Dortmundzie Aubameyanga !?

Od czterech sezonów Pierre-Emerick Aubameyang z sukcesami reprezentuje barwy Borussii Dortmund. W zakończonej w minioną sobotę tegorocznej bundesligowej kampanii bramkostrzelny Gabończyk uzyskał rekordowe 31 goli, koronę króla strzelców i to właśnie jego trafienia w największej mierze przyczyniły się także do tego, że BVB tegoroczne rozgrywki ukończyło na trzecim miejscu w tabeli, a w nadchodzący weekend (27 maja, godz. 20:30) stanie także przed szansą na wywalczenie pucharu Niemiec.

Wątpliwości, co do tego, że gdyby nie Aubameyang dortmundczycy nie osiągnęliby tego wszystkiego, co osiągnęli w tym sezonie, nie ma były kapitan dortmundzkiej drużyny Sebastian Kehl.

- Auba miał ogromny wpływ na to, że ta drużyna uplasowała się w lidze na trzecim miejscu i zagra także w finale pucharu. Swoimi występami i zdobywanymi trafieniami ten robił znaczącą różnicę w jej grze. Jego wartość dla tego zespołu jest bezsprzeczna - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną Bundesligi, 37-letni Niemiec.

W kontekście sobotniego finału tegorocznej edycji Pucharu DFB, w którym to dortmundczycy zmierzą się na Stadionie Olimpijskim w Berlinie z Eintrachtem Frankfurt, Kehl jest przekonany, że również w nim, tegoroczny król strzelców Bundesligi zdobędzie co najmniej jednego gola.

- Myślę, że w finale Auba podtrzyma swoją serię i ponownie wpisze się na listę strzelców. W ten sposób ukoronowałby nie tylko swój, ale i świetny sezon w wykonaniu całej drużyny - stwierdził Kehl.

Co zaś tyczy się nadchodzącego sezonu i przyszłości Aubameyanga w Dortmundzie, trzykrotny mistrz Niemiec ma już nieco gorsze przeczucia. W jego opinii tegoroczne rozgrywki były bowiem ostatnimi w wykonaniu Gabończyka w trykocie BVB.

- (...) Auba to dobry chłopak, który czerpie ogromną radość z życia i gry w piłkę nożną. Osobiście uważam jednak, że tę radość, od przyszłego sezonu wyrażał będzie on już w barwach innego klubu - oznajmił Kehl.

Aubameyang, którego kontrakt w Dortmundzie wygasa dopiero w czerwcu 2020 roku, już po ostatnim meczu tego sezonu, w udzielonym wywiadzie, dał do zrozumienia, że jego przyszłość w dortmundzkim klubie jest sprawą mocno otwartą. - Zobaczymy, co się wydarzy. Będę rozmawiał w tygodniu z włodarzami klubu i zobaczymy, co ci zrobią - oświadczył po ostatniej serii gier, 27-letni snajper.

Nie ma wątpliwości, że ewentualne odejście Aubameyanga z Dortmundu już latem tego roku byłoby ogromną stratą dla BVB, choć z nią dortmundczycy powinni sobie poradzić. Tak, jak zrobili to już, chociażby w 2014 roku, gdy dortmundzki klub w kierunku Monachium opuszczał gwarant goli, zwycięstw i sukcesów odnoszonych przez dortmundczyków - Robert Lewandowski.

źródło: onet.pl