To był sezon pełen niespodzianek i nowych rekordów

- Po raz pierwszy w dziejach Bundesligi ten sam zespół - Bayern Monachium pięć razy z rzędu wywalczył mistrzostwo Niemiec. Premierą w bundesligowej historii jest również wicemistrzostwo zdobyte w tym roku przez RB Lipsk. Po raz pierwszy zdarzyło się bowiem, że po tytuł ten sięgnęła drużyna w swoim pierwszym sezonie, bezpośrednio po awansie do pierwszej ligi;

- Hamburgerowi SV niemal aż do ostatniej minuty ostatniego spotkania tego sezonu groziły trzecie na przełomie czterech ostatnich lat baraże. Piłkarze HSV rzutem na taśmę zdołali się jednak uratować, a mocno nieoczekiwanie o miejsce w bundesligowym gronie na kolejny sezon zawalczyć będzie musiał VfL Wolfsburg;

- Dość szczęśliwie na szóstym miejscu zmagania tegorocznej kampanii ukończyła Hertha Berlin, bo jak inaczej nazwać można fakt, iż berlińczycy mieli w tym sezonie pasmo aż dziewięciu wyjazdowych porażek z rzędu i ogółem w całej kampanii przegrali aż 15 spotkań?

- Sporym zaskoczeniem może być miejsce piąte w tabeli na koniec i tym samym pierwsze od 25 lat europejskie puchary, jakie zapewnili sobie na samym finiszu rozgrywek piłkarze 1. FC Koeln, pomimo że ci w ostatnich 23 meczach sezonu odnotowali zaledwie sześć zwycięstw;

- Największymi negatywnymi niespodziankami tegorocznych zmagań są natomiast najgorsze od lat występy w wykonaniu, jak zdawało się przed sezonem murowanych kandydatów do walki o europejskie puchary w tym roku: Bayeru Leverkusen, FC Schalke 04, Borussii Moenchengladbach oraz VfL Wolfsburg. Całej czwórki zabraknie w przyszłym sezonie na boiskach europejskich, a ostatniego z nich - Wolfsburga, który rozgrywki ukończył na 16. miejscu w tabeli niewykluczone także, że i na boiskach niemieckiej ekstraklasy;

- Aż 877 goli padło w tym sezonie łącznie na boiskach niemieckiej ekstraklasy - to więcej niż przed rokiem - 866, jak również przed dwoma latami - 843. Przeciętnie, kibice Bundesligi byli w tym roku świadkami 2,9 gola na mecz;

- Rekordowo skuteczni byli w tym sezonie zawodnicy wprowadzani na boisko z ławki rezerwowych. Ci zdobyli bowiem aż 124 gole, co jest najlepszym rezultatem osiągniętym w tym zakresie, w 54-letniej historii Bundesligi. Dotychczasowy rekord wynosił 110 goli - z sezonu 2004/05;

- Wyjątkowo chętnie i często, bo aż 98-krotnie w tym sezonie sędziowie spotkań wskazywali na wapno. Świadkami tak wielkiej liczby rzutów karnych, jak w tegorocznej kampanii kibice Bundesligi nie byli aż od 15 lat;

- W porównaniu z minionym sezonem, w tegorocznym nieco rzadziej zawodnicy karani byli jednak żółtymi kartkami - 1143-krotnie;

- Aktualny sezon był już dziewiątym z rzędu, w którym to każdy ligowy mecz gromadził średnio na stadionie ponad 40 tysięcy kibiców. Pod tym względem bundesligowe rozgrywki i niemieckie areny nie mają sobie równych na całym świecie.