Siedem bramek, 1.FC Koeln lepsze od Werderu Brema

Piłkarze FC Kolen i Werderu Brema w piątek stworzyli wspaniałe widowisko w 32. kolejce Bundesligi, które Kozły wygrały na swoim terenie 4:3 (3:2). Dwa gole dla zwycięzców strzelił Anthony Modeste, a dwie asysty dołożył Leonardo Bittencourt.

Kozły z Koeln w piątkowym meczu 32. kolejki Bundesligi podejmowały na swoim RheinEnergieStadion Werder Brema. Goście wygrali trzy ostatnie mecze w lidze, awansowali na miejsce szóste i do końca rozgrywek będą walczyć o udział w europejskich pucharach. FC Koeln dzięki wygranej z ósmego miejsca mogło wskoczyć na pozycję rywali i zrównać się z nimi punktami.

Początek starcia ułożył się po myśli miejscowych, już w 13. minucie meczu Anthony Modeste otworzył wynik, a kwadrans później Leonardo Bittencourt podwyższył na 2:0. Werder szybko otrząsnął się po dwóch ciosach, w 34. minucie Fin Bartels strzelił bramkę kontaktową, a raptem sześć minut później Theodor Gebre Selassie strzałem głową doprowadził do remisu 2:2.

Kozły jeszcze przed przerwą odzyskały prowadzenie, Bittencourt zaliczył drugą w piątkowy wieczór asystę, którą na gola zamienił Simon Zoller. Gdy obie ekipy wróciły po przerwie do gry, Werder od razu skarcił Modeste. W 47. minucie francuski snajper przymierzył przy słupku i płaskim strzałem z pola karnego podwyższył na 4:2 dla Koeln.

Goście nie powiedzieli ostatniego słowa. W 62. minucie Serge Gnabry wpisał się na listę strzelców i Werder znów miał kontakt z rozpędzoną Kolonią. Do remisu brakowało jeszcze jednego trafienia, ale piłkarze FC Koeln już nie pozwolili bremeńczykom na czwartego gola i wywiezienie punktów ze swojego stadionu. Po świetnym widowisku, okraszonym siedmioma bramkami, Kolonia pokonała u siebie 4:3 Werder Brema.

Dzięki wygranej piłkarze FC Koeln awansowali na szóste miejsce w tabeli ligi niemieckiej, spychając na siódme Werder Brema. Obie ekipy mają na koncie po 45 punktów i po dwa mecze do rozegrania do końca sezonu.

źródło: onet.pl