Krzynówek: Za drogi i za stary

"Mogę się okazać za drogi i za stary, żeby zmienić klub" - powiedział Jacek Krzynówek w wywiadzie dla "Super Expressu".

 

Krzynówek od dawna mówił, że chciałby zmienić klub, ale transfer reprezentanta Polski skutecznie blokuje trener VfL Wolfsburg Felix Magath. Zainteresowane pozyskaniem Krzynówka wyraziło kilka klubów Bundesligi, a także Legia Warszawa. Na przeszkodzie jednak stoją pieniądze. "Ja mogę się tylko domyślać, że chodzi o kilkaset tysięcy euro. Ale tak naprawdę moją cenę i zamiary wobec mojej osoby zna tylko Magath. Przypuszczam, że Legii nie będzie stać na transfer i żeby jeszcze mi zapłacić godziwe pieniądze" - stwierdził Krzynówek.

 

"Żaden klub z Bundesligi nie wyłoży dużych pieniędzy na 33-letniego piłkarza, z którym można podpisać co najwyżej 2-letni kontrakt. Pamiętajmy o tym, że kryzys ekonomiczny i finansowy dotyka też kluby piłkarskie i mało kto szasta kasą. Potwierdzam, że Hertha Berlin jest mną zainteresowana, ale pierwszy w kolejce na lewą stronę jest tam Marko Babić i wszystko wskazuje na to, że on tam trafi. Kiedyś ja go wygryzłem ze składu Bayeru, a teraz może się okazać, że on uprzedzi mnie w transferze do Herthy. Samo życie..." - podkreślił pomocnik biało-czerwonych.

 

"Nie chcę karmić się złudzeniami, bo rok temu byłem już jedną nogą w Hercie, ale wciąż jestem tutaj. Zawsze w ostatniej chwili znajdywały się powody, żebym nie odszedł. Jedyną rzeczą, której jestem pewien, jest to, że odejdę z Wolfsburga w lipcu. Klub nie chce przedłużać ze mną umowy, a ja też mam już dość tego miejsca" - zakończył Krzynówek.

 

źródło informacji: Super Express/INTERIA.PL