Facet od wszystkiego

Zabrał Thomasowi Muellerowi pierwszeństwo wykonywania karnych. Hat-tricki zaliczał w lidze niemieckiej i w reprezentacji. No i pochwalił się, że wkrótce zostanie tatą... - dwanaście miesięcy z życia Roberta Lewandowskiego według dziennikarzy "Sportu".

Styczeń

Jako pierwszy piłkarz od czasów Zbigniewa Bońka - wygrywa plebiscyt na najlepszego polskiego sportowca. To nagroda za doskonały rok 2015. Kolejny zaczyna w Bundeslidze od dwóch trafień w Hamburgu, Bayern wygrywa 2:1. Pierwszego gola Polak strzela z rzutu karnego, choć wtedy jeszcze nie jest ich etatowym wykonawcą w Bayernie. Tydzień później zdobywa dwa kolejne gole, tym razem z Hoffenheim. Dwa mecze, cztery bramki i noty bliskie ideału (po 1,5) - nieźle jak na początek roku.

Luty

Strzela pięć goli w lidze, w tym dwa - w starciu z Augsburgiem. „Kicker” przyznaje mu za ten mecz notę idealną (1,0), jedną z trzech w całym poprzedni sezonie. Bramkami w trzech kolejnych meczach potwierdza, że będzie walczył o koronę najlepszego strzelca ligi.

Marzec

Bez fajerwerków w Bayernie - dwa gole w czterech występach na kolana nie powalają. Podobnie jak noty, które zbiera za te mecze. 16 marca strzela jednak ważnego gola - na 1:2 - Juventusowi w Monachium. Ostatecznie Bayern wygrywa po dogrywce 4:2 i awansuje do kolejnej rundy. W kadrze gra w z Serbią, ale gola nie strzela.

Kwiecień

Słabsze mecze z Eintrachtem, Stuttgartem i Herthą - za wszystkie dostaje noty 4,00, najniższe w sezonie. W 30. kolejce gra jednak doskonały mecz z Schalke 04. Strzela dwa gole, dostaje notę idealną, zostaje wybrany piłkarzem kolejki.

Maj

Sezon kończy trzema golami w dwóch meczach. Bramka strzelona w 34. kolejce to trzydzieste trafienie w sezonie. Tym samym ostaje królem strzelców Bundesligi po raz drugi w karierze. 21 maja sięga po Puchar Niemiec. W serii rzutów karnych pokonuje bramkarza BVB. Gorzej jest w Lidze Mistrzów. Choć w półfinale rewanżu strzela bramkę w meczu z Atletico Madryt, to Hiszpanie awansują do finału. W reprezentacji - wciąż bez gola w 2016 roku.

Czerwiec

Mistrzostwa Europy we Francji. Lewandowski jest chwalony za walkę i pracę dla drużyny. Nie zdobywa jednak goli, ma mało okazji. Przełamuje się dopiero w meczu 1/4 finału z Portugalią, kiedy trafia na 1:0. Pewnie wykonuje „jedenastki” w meczach ze Szwajcarią i Portugalią. Ma prawo czuć po imprezie niedosyt, bo jechał do Francji jako kandydat do walki tytuł króla strzelców mistrzostw.

Lipiec

Zasłużone wakacje...

Sierpień

Bundesliga wznawia rozgrywki 26 sierpnia, Lewandowski sezon zaczyna doskonałym występem w Bremie. Strzela trzy gole, ostatniego - z rzutu karnego. Thomas Mueller „oddaje” Polakowi możliwość wykonywania „jedenastek”. Do końca roku nie dostanie tak wysokiej noty (1.0 oznacza - przypomnijmy - klasę światową). W Pucharze Niemiec zalicza hat trick w spotkaniu z Jeną, strzelając gole w 3, 34 i 43 minucie. To drugi w tym roku mecz w barwach Bayernu z takim dorobkiem.

Wrzesień

Zaczyna bramkami w meczach z Schalke 04 i Ingolstadt, jednak potem w pięciu kolejnych spotkaniach nie trafia do siatki. Kryzys? Może nie, ale od takiego piłkarza wymaga się większej regularności... 4 września zdobywa bramkę w reprezentacji, trafiając z rzutu karnego na 2:0 w Astanie.

Październik

8 dnia tego miesiąca zdobywa trzy gole w meczu eliminacji MŚ z Danią. Polska wygrywa 3:2, widzowie na trybunach stadionu Narodowego Centrum Sportu skandują na stojąco jego nazwisko. Trzy dni później trafienie kapitana pozwala cieszyć się z wygranej z Armenią. Gol pada w 96 minucie! W tym czasie nie najlepiej wiedzie się mu jednak w lidze. Między 4. a 13. kolejką strzela gole tylko w jednym meczu.

Listopad

Bardzo dobre mecze w Lidze Mistrzów z Eindhoven. Po trzech golach zaaplikowanych klubowi z Holandii, ma w tych rozgrywkach więcej trafień od Ferenca Puskasa! W dniu Święta Niepodległości prowadzi zespół biało-czerwonych do wygranej z Rumunią w Bukareszcie. Najpierw pada ogłuszony petarda, w końcówce - ależ zemsta! - strzela dwie bramki. I znów jest na ustach wszystkich kibiców w kraju.

Grudzień

Bardzo udany miesiąc w lidze. W czterech meczach strzela pięć goli, po dwa - Mainz i Wolfsburgowi. W pierwszym z tych spotkań trafia z rzutu wolnego. Kilka dni później powtarza to w starciu championsleagu'owym z Atletico Madryt. Wtedy zdradza też, że za kilka miesięcy zostanie ojcem. Mało tego: przedłuża do 2021 roku kontrakt z Bayernem, będzie najlepiej zarabiającym piłkarzem w Niemczech. [No i szósty raz z rzędu wygrywa plebiscyt „Sportu” na najlepszego polskiego piłkarza!

Liczby Roberta Lewandowskiego

    61 – w tylu meczach zagrał w 2016 roku. Czterdzieści dziewięć z nich rozegrał dla Bayernu Monachium, dwanaście - dla reprezentacji Polski.
    47 – tyle goli strzelił w 2016 roku. To o dwa mniej niż w 2015 roku, jego najlepszych strzelecko dwunastu miesiącach w karierze.
    8 – tyle bramek zdobył dla reprezentacji Polski w 2016 roku. W 2015 roku strzelił dla kadry trzy gole więcej.
    27 – tyle bramek zdobył Lewandowski w 2016 roku w Bundeslidze. To sprawia, że mijający rok był jego najlepszym w karierze w lidze niemieckiej. W dotychczasowym - rekordowym 2015 - trafił do siatki w Bundeslidze 25 razy.
    25 – o tyle pozycji w rankingu najlepszych strzelców Bundesligi podskoczył w mijających dwunastu miesiącach. W 2016 rok wkraczał ze 106 golami w Bundeslidze, co dawało mu 45 miejsce. Dziś ma 133 bramki i jest na 20 pozycji.
    0,63 – taką średnią bramek na mecz legitymuje się w Bundeslidze. Lepszą miał tylko Gerd Mueller, który strzelał 0,85 gola na spotkanie.
    13 – miejsce zajął w rankingu not „Kickera” za rundę jesienną. Jego średnia not wynosiła 2,77 (1 – klasa światowa, 6 – poniżej krytyki). W rankingu za cały zeszły sezon zajął drugie miejsce, z przeciętną ocen 2,63.
    2 - pozycję w klasyfikacji kanadyjskiej Bundesligi zajmuje po jesieni. Do dwunastu goli dołożył trzy asysty. Przed nim jest tylko Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii Dortmund.
    2 – tyle goli bezpośrednio z rzutów wolnych strzelił w 2016 roku. Wcześniej, przez całą karierę, zdobył tylko jedną taką bramkę – w 2014 roku w barwach Borussii Dortmund.
    9 – tyle bramek z rzutów karnych zdobył w 2016 roku. Niemal tyle samo, co przez całą dotychczasową karierę: do tego roku miał na koncie jedenaście goli z karnych.
    13 – tyle razy w 2016 roku strzelał gole przy wyniku remisowym, dając wygraną swemu zespołowi.
    89 – tyle procent możliwych minut spędził w 2016 roku na boisku. We wszystkich rozgrywkach opuścił jedynie 632 minuty z 5760. Przeliczając to na mecze, rozegrał 57 pełnych spotkań na 64 możliwe.

Czy wiesz, że...

    Lewandowski jest siedemnastym najlepszym strzelcem w historii Bayernu Monachium. Polak strzelił dla Bawarczyków 87 goli w 124 meczach. Z aktualnych zawodników wyprzedzają go Franck Ribery (108 goli), Arjen Robben (121) i Thomas Mueller (156). Prowadzący w klasyfikacji Gerd Mueller jest absolutnie poza zasięgiem „Lewego”, bo wyprzedza go aż o... 389 goli. O dogonieniu drugiego Karla-Heinza Rummeniggego można już marzyć, bo Polak traci do niego 109 goli.
    „Lewy” strzela gole dla Bayernu średnio co 119 minut. Tylko Gerd Mueller ma lepszą średnią – dla Bawarczyków strzelał we wszystkich rozgrywkach co 101 minut.
    Lewandowski wyprzedził w 2016 roku dwóch zawodników w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii reprezentacji Polski. Za nim są już teraz Ernest Pohl i Kazimierz Deyna. Przed nim – Grzegorz Lato i Włodzimierz Lubański. Jeśli w najbliższym roku powtórzy tegoroczny wynik, czyli strzeli dla kadry osiem goli, w 2018 rok wejdzie jako najlepszy strzelec reprezentacji Polski w historii.
    W 2016 roku Lewandowski został szóstym zawodnikiem w historii Bundesligi, który w jednym sezonie strzelił przynajmniej trzydzieści goli. Dokonał tego jako pierwszy obcokrajowiec w historii i pierwszy zawodnik od trzydziestu dziewięciu lat.
    Bramka Lewandowskiego w meczu ćwierćfinałowym Euro 2016 przeciwko Portugalii była drugim najszybszym golem w historii mistrzostw Europy.
    Lewandowski jest jedynym zawodnikiem grającym w Bundeslidze, który strzelił gola wszystkim osiemnastu zespołom występującym aktualnie w lidze niemieckiej.
    Lewandowski został w 2016 roku najlepiej zarabiającym piłkarzem w historii Bundesligi. Nowy kontrakt z Bayernem gwarantuje mu około dwadzieścia milionów euro rocznie. Dotychczasowe najwyższe kontrakty – Manuela Neuera i Thomasa Muellera – opiewały na około piętnaście milionów.
    Jeśli chodzi o liczbę występów w Bundeslidze, Lewandowski - z 210 meczami - zajmuje szóste miejsce wśród Polaków. Częściej od niego w lidze niemieckiej grali tylko Tomasz Wałdoch (249), Eugen Polanski (241), Łukasz Piszczek (235), Artur Wichniarek (215) i Marek Leśniak (213).

Sport - onet.pl