VfL Bochum - Werder 1:4, Schalke 04 - Hamburger SV 3:3...
Schalke 04 Gelsenkirchen zremisowało z Hamburgerem SV 3:3 w najciekawszym meczu 10. kolejki niemieckiej Bundesligi.
Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach Hamburger jedną nogą był liderem niemieckiej ekstraklasy. Po golach Marcusa Berga i Piotra Trochowskiego goście prowadzili 2:0.
Jednak po zmianie stron Schalke ruszyło do odrabiania strat. Już w 62. minucie był remis. Najpierw na listę strzelców wpisał się Kevin Kuranyi, a po chwili bramkę zdobył Lukas Schmitz. Na dziesięć minut przed końcem w lepszych humorach znów byli kibice Hamburgera (drugiego gola zdobył Berg), ale tuż przed ostatnim gwizdkiem punkt dla Schalke uratował Kuranyi.
Wahania nastrojów przeżywali także kibice VfL Bochum i Werderu Brema. Już po kilkudziesięciu sekundach zapachniało sensacją, kiedy gola dla gospodarzy strzelił Słowak Stanislav Sestak. W odpowiedzi bremeńczycy zdobyli jednak trzy gole. Do siatki trafili Aaron Hunt, Marko Marin, Tim Borowski i Meszt Ozil.
Werder dzięki zwycięstwu zrzucił Schalke na czwarte miejsce w tabeli. Na fotelu lidera nadal zasiada Bayer Leverkusen, który ma na swoim koncie tyle samo punktów co drugi Hamburger SV.
VfL Bochum - Werder Brema 1:4 (1:2)
1:0 Sestak 1
1:1 Hunt 9
1:2 Marin 32
1:3 Borowski 76
1:4 Ozil 90
Schalke 04 Gelsenkirchen - Hamburger SV 3:3 (0:2)
0:1 Berg 26
0:2 Trochowski 45
1:2 Kuranyi 50
2:2 Schmitz 62
2:3 Berg 80
3:3 Kuranyi 90
ASInfo