Koniec marzeń Herthy Berlin o Europie

Dla Herthy Berlin marzenia o Europie właśnie dobiegły końca. W rewanżowym meczu fazy play-off Ligi Europy podopieczni Pala Dardaia ulegli niespodziewanie aż 1:3 duńskiemu Broendby Kopenhaga. Autorem hat-tricka, który przesądził o zwycięstwie Duńczyków i zarazem odpadnięciu berlińczyków z dalszej części rozgrywek był grający niegdyś w Bundeslidze, Teemu Pukki.

Piłkarze Herthy do Kopenhagi przylecieli w dobrych humorach, bo z dobrą zaliczką z pierwszego meczu, który wygrali przed tygodniem u siebie 1:0. Awans w spotkaniu rewanżowym mieli więc na wyciągnięcie ręki, ale zadaniu nie sprostali.

Przeszkodził im w tym fiński napastnik Teemu Pukki, który w latach 2011-2013 reprezentował barwy niemieckiego pierwszoligowca FC Schalke 04. Jego trafienia w 3., 34. i 52.minucie meczu przesądziły o zwycięstwie gospodarzy spotkania i ich awansie do kolejnej fazy rozgrywek.

Dla Herthy jedynego gola w tym meczu (w 30.minucie) zdobył, podobnie, jak miało to miejsce przed tygodniem serbski snajper Vedad Ibisevic.

- To dla nas bardzo gorzka porażka - powiedział po końcowym gwizdku spotkania, berliński obrońca Starej Damy Fabian Lustenberger. - Przegraliśmy jednak w pełni zasłużenie. Nie walczyliśmy w tym meczu tak, jak zrobiliśmy to w pierwszym - dodał 28-letni Szwajcar.

Teraz, piłkarze Pala Dardaia w pełni mogą koncentrować się już jednak na przygotowaniach do nowego sezonu Bundesligi. Ten rozpoczną od spotkania przed własną publicznością z powracającym do niemieckiej ekstraklasy po rocznej absencji Freiburgiem (28 sierpnia, godz. 18:30).

 

onet.pl