Mueller: nasz zespół nie jest zmotywowany w stu procentach

Przez 74 minuty reprezentacja Niemiec prowadziła 2:1 w towarzyskim starciu z Anglią, by ostatecznie ulec jej aż 2:3. Po końcowym gwizdku przegranego spotkania na Stadionie Olimpijskim w Berlinie kolegów z zespołu krytykował napastnik niemieckiej drużyny narodowej, a na co dzień piłkarz Bayernu Monachium, Thomas Mueller.

- Generalnie zaliczyliśmy całkiem porządny występ, ale nie taki, jakiego byśmy sobie życzyli. Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że nasz zespół do meczów testowych nie przystępuje zmotywowany w stu procentach. Brakuje ciągle gdzieś tego jednego kroku czy podania - mówił po końcowym gwizdku, rozczarowany Mueller.

Autorami bramek dla Niemców w sobotni wieczór byli dwaj ex-zawodnicy Bayernu Monachium: Toni Kroos i Mario Gomez. Dzięki trafieniom tej dwójki, złota reprezentacja Niemiec do 50. minuty prowadziła 2:0. Potem do gry wrócili jednak Anglicy, którzy w przeciągu trzydziestu minut odrobili straty z nawiązką.

- Pozwoliliśmy rywalowi na zbyt wiele. Nawet jeśli zdarzały nam się z przodu udane akcje ofensywne, to trzeba przyznać, że cała nasza drużyna grała bardzo pasywnie. Suma summarum nie jesteśmy zadowoleni z przebiegu tego meczu. Chociaż był on jedynie spotkaniem towarzyskim, nie możemy mieć po nim powodów do zadowolenia - podkreślił snajper Bayernu.

Dla reprezentacji Niemiec, która na nadchodzących mistrzostwach Europy we Francji zagra w tej samej grupie, co Polacy był to pierwszy mecz testowy podczas marcowego zgrupowania. Szansę na rehabilitację piłkarze Joachima Loewa będą mieli już w najbliższy wtorek (29 marca, godz. 20:45) w spotkaniu z drużyną narodową Włoch.

 

onet.pl