Borussia Dortmund i Bayer Leverkusen rozgromiły rywali

Kluby Bundesligi urządziły sobie ostre strzelania w meczach drugiej rundy Pucharu Niemiec, które rozpoczęły się o godzinie 19:00. Borussia Dortmund rozgromiła SC Paderborn aż 7:1 (3:1). Łukasz Piszczek w zaledwie dwie minuty strzelił gola i asystował. Z kolei Bayer Leverkusen zwyciężył z Viktorią Koeln 6:0 (3:0), a Augsburg pokonał na wyjeździe Freiburg 3:0 (2:0).

Borussia Dortmund bez większych problemów poradziła sobie z SC Paderborn. Klub z Zagłębia Ruhry zapewnił sobie awans do kolejnej rundy już w pierwszej połowie, choć to goście zanotowali pierwsze trafienie w spotkaniu.

Była 21. minuta, gdy bramkarz BVB Roman Buerki zamiast wybić piłkę jak najdalej od własnej bramki próbował ograć zwodem Srdjana Lakicia. Niestety dla golkipera Borussia ta sztuka się nie udała, Chorwat odebrał mu futbolówkę i pokonał pewnym strzałem.

Podopieczni Stefana Effenberga cieszyli się z prowadzenia zaledwie cztery minuty. Borussia przejęła piłkę w środku pola, a Gonzalo Castro popisał się idealnym podaniem do wychodzącego na pozycję Adriana Ramosa. Kolumbijczyk oddał mocny strzał obok bezradnego Lukasa Krusego.

Od tego momentu gospodarze przejęli inicjatywę i stwarzali sobie kolejne sytuacje. W 30. minucie Ramos zagrał w kierunku bramki Padeborn, a Gonzalo Castro wyprzedził jednego z obrońców i strzałem w środek bramki dał Borussii prowadzenie.

Dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na 3:1 podwyższył Shinji Kagawa. Kolejną asystę zanotował Gonzalo Castro, idealnie odegrywając Japończykowi, który dopełnił formalności, oddając potężny strzał pod poprzeczkę.

W drugiej połowie na boisku istniała tylko ekipa z Dortmundu. W 55. minucie rzut karny na gola zamienił Ilkay Guendogan. Zaledwie 180 sekund później ten sam zawodnik wykonał krótkie podanie do Castro, który wykazał się przytomnością i uciekł z pozycji spalonej, a następnie uderzeniem w środek bramki pokonał Krusego.

Na tym nie koniec. W 88. minucie trafienie zanotował Łukasz Piszczek, który pojawił się na murawie w miejsce Matthiasa Gintera. Henrich Mchitarjan ograł jednego z obrońców rywali i podał wzdłuż bramki, a Polak oddał precyzyjny strzał. Chwilę później na 7:1 podwyższył sam Mchitarjan, wykorzystując podanie Polaka. Po tym golu sędzia zakończył mecz.

Bayer Leverkusen także zapewnił sobie awans do kolejnej rundy, odnosząc efektowne wyjazdowe zwycięstwo nad Viktorią Koeln. Jeszcze w pierwszej połowie podopieczni Rogera Schmidta prowadzili 3:0 po trafieniach Juliana Brandta, Karima Bellarabiego i Javiera Hernandeza. Meksykanin dołożył jeszcze jedną bramkę w drugiej połowie, podwyższając na 4:0, a gospodarzy dobili jeszcze Steffan Kiessling, który trafił do bramki w 81. minucie oraz Ukrainiec Wladen Jurczenko. Oprócz gola trzy asysty zanotował Brandt. Sebastian Boenisch, który strzelił bramkę w ostatniej kolejce Bundesligi, tym razem przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.

Większych problemów ze zwycięstwem nie miał również inny przedstawiciel 1. Bundesligi Augsburg. Zespół Markusa Weinzierla pokonał na wyjeździe Freiburg 3:0. Bramki zdobyli Ji Dong-Won, Alexander Esswein oraz Brazylijczyk Caiuby.

 

Eurosport