BVB pojedzie do Azerbejdżanu bez kluczowego pomocnika

Henrik Mchitarjan nie pojedzie z Borussią Dortmund do Azerbejdżanu na mecz trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Europy. Taką decyzję włodarze klubu argumentują względami bezpieczeństwa.

Po zwycięstwie w meczu przeciwko FSV Mainz (2:0) i przerwaniu tym samym serii czterech kolejnych spotkań bez zwycięstwa, piłkarze Borussii Dortmund wracają do rywalizacji w Europie. Wracają starciem z azerskim FK Kabala, który w dwóch dotychczasowych kolejkach wywalczył jeden punkt, remisując bezbramkowo z PAOK-iem Saloniki i przegrywając 1:2 z Kubaniem Krasnodar.  Okazuje się, że w starciu tym zabraknąć może Ormianina, Henrika Mchitarjana.

Władze  niemieckiego zespołu obawiają się o bezpieczeństwo 26-latka w Azerbejdżanie. Kraj ten od lat toczy spór z Armenią o Górski Karabach – terytorium leżące na granicy obu państw. Jak podaje „Kicker”, w obawie przed radykalnymi reakcjami kibiców, Thomas Tuchel najprawdopodobniej nie zabierze Mchitarjana do Kabali.

Reprezentant Armenii zaliczył bardzo udany początek sezonu, w ośmiu spotkaniach na wszystkich frontach (Bundeslidze, pucharze Niemiec i eliminacjach Ligi Europy) strzelając osiem goli. Z dobrej strony zaprezentował się również w ostatnim meczu przeciwko Mainz, ustalając wynik starcia na 2:0.

 

onet.pl