Rummenigge obawia się wpływu kryzysu finansowego na kluby
Kryzys finansowy trwa, a najgroźniejszy może okazać się nie dla piłkarskich gigantów, a dla najmniejszych i najbiedniejszych klubów. Może dojść do bankructw - uważa jeden z najlepszych niemieckich napastników w historii Karl Heinz Rummenigge.
- Problemy mają już drużyny angielskie, hiszpańskie i włoskie. Lepiej to wygląda w lidze niemieckiej i francuskiej, ale nie wiadomo jak długo będzie się ta sytuacja utrzymywać - dodał członek zarządu Bayernu Monachium.
Podobnego zdania jest menedżer mistrza Niemiec Uli Hoeness. - W przeciągu sześciu miesięcy sytuacja w Europie może się znacznie zaostrzyć. Wiele drużyn może popaść w poważne tarapaty - przewiduje.
onet.pl