Reus: konieczna natychmiastowa poprawa

Piłkarz reprezentacji Niemiec Marco Reus uważa, że jeśli triumfatorzy mundialu nie wyciągną wniosków z porażki z Argentyną (2:4) w meczu towarzyskim, to niedzielna inauguracja eliminacji mistrzostw Europy ze Szkocją może być dla nich przykra.

- Konieczna jest natychmiastowa poprawa. Jeśli ona nie nastąpi wszyscy możemy być w szoku po spotkaniu ze Szkocją - zaznaczył Reus.

Kolega klubowy Łukasza Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego z Borussii Dortmund zwrócił uwagę, że Wyspiarze są niepokonani od sześciu potyczek.

- To trudny przeciwnik, bardzo silny fizycznie, o wielkiej ambicji i woli walki. Zapewne w Dortmundzie skupi się na defensywie i będzie się starał kontratakować. Szkoci umieją to robić, grają prostymi metodami, ale szybko i zdecydowanie. Ich liderem jest Darren Fletcher - ocenił Reus.

Jego zdaniem mistrzowie świata muszą zagrać z większą energią niż w środę z Argentyną oraz wykazać się większą cierpliwością pod bramką rywala.

- Musimy być przygotowani również na to, że Szkoci nie zostawią nam nawet centymetra wolnego miejsca. Niezależnie od wyniku, będą przez 90 minut walczyć z całych sił - dodał.

Do składu Niemców wróci leczący w środę kontuzję Jerome Boateng, co powinno ułatwić rywalizację z rosłymi Szkotami o górne piłki.

- Na pewno jego powrót wzmocni naszą defensywę - zauważył Andreas Koepke, asystent selekcjonera Joachima Loewa, który odpowiada za przygotowanie bramkarzy.

O tym, że Niemcy nie powtórzą błędów z potyczki, która była rewanżem za finał MŚ, jest przekonany trener Szkotów.

- To drużyna, która uwielbia mecze o stawkę. Zawsze im wyższa, tym czuje się lepiej. Takie spotkania Niemców budzą i mobilizują. W środę z Argentyną to była fiesta, piknik, którym kończyli celebrację tytułu wywalczonego w Brazylii - podkreślił Gordon Strachan.

Jak dodał, jego piłkarze mają świadomość klasy przeciwnika, ale on próbuje ściągnąć z nich presję.

- Rzadko mamy okazję sprawdzić się z mistrzami świata. Każę moim piłkarzom cieszyć się tym meczem. Przecież wielu chciałoby być na ich miejscu - zauważył trener Szkotów.

Niemcy rozegrają w niedzielę 895. spotkanie w historii. W dotychczasowych odnieśli 519 zwycięstw, 181 razy zremisowali i doznali 193 porażek. Loew poprowadzi zespół narodowy po raz 114. Jego bilans w roli szkoleniowca kadry to 77-20-16.

Ze Szkocją niemiecka reprezentacja odniosła sześć zwycięstw, pięciokrotnie te pojedynki zakończyły się remisem i cztery razy górą byli rywale. Ostatnio spotkały się prawie 11 lat temu, również w Dortmundzie w kwalifikacjach Euro 2004. Gospodarze wygrali 2:1.

W spotkaniach eliminacyjnych do wielkich imprez Niemcy spisują się ostatnio wybornie - nie przegrali od 32 spotkań, w których zanotowali 28 wygranych i cztery remisy. Ostatni raz z boiska zeszli pokonani 17 października 2007 roku, kiedy w rywalizacji o Euro 2008 ulegli w Monachium Czechom 0:3.

Z kolei w meczach o punkty (eliminacyjnych i mistrzowskich) zespół Loewa jest niepokonany od 17 występów. Ostatniej porażki doznał w... Warszawie w półfinale ME 2012, z Włochami 1:2. 11 października Niemcy ponownie zagoszczą na Stadionie Narodowym, by zagrać z biało-czerwonymi o punkty eliminacji ME.

Stawkę w grupie D uzupełniają: Irlandia, Gruzja i Gibraltar, z którym w niedzielę w portugalskim Faro kwalifikacje zainaugurują polscy piłkarze.

 

PAP