VfB Stuttgart znalazł następcę Gomeza

Jeszcze wczoraj niemieckie media świętowały powrót do VfB Stuttgart Białorusina Aleksandra Hleba, a już dziś dowiadujemy się, że również następca Mario Gomeza (przeszedł do Bayernu) został już znaleziony. Wybrańcem jest Paweł Pogriebniak z Zenitu St. Petersburg.

 

W ostatnim czasie w niemieckich mediach było bardzo głośno o VfB Stuttgart, a to za sprawą poszukiwań napastnika w miejsce, jakie pozostawił po sobie reprezentant Niemiec Mario Gomez, który za "niewielką" sumę 30 milionów euro przeszedł do konkurencji w Bawarii.


Gazety i telewizja niemalże każdego dnia informowały o nowych nabytkach zespołu pod wodzą Marcusa Babbela. Najpierw miał to być Holender Klaas-Jan Huntelaar z Realu Madryt, potem Demba Ba z Hoffenheim, a następnie Vagner Love (ZSKA Moskwa) oraz Patrick Helmes (Bayer Leverkusen).


Jak pisze niemiecki magazyn piłkarski „Kicker", władze klubów Stuttgartu oraz Petersburga porozumiały się już w 90 procentach co do warunków umowy - do uzgodnienia pozostały już tylko kosmetyczne niuanse.

 

Rosyjski klub żąda od 10 - 12 milionów euro odstępnego za napastnika, jednakże klub ze Stuttgartu jeszcze próbuje zbić cenę. Szanse, iż spadnie ona poniżej 10 milionów euro są duże, bowiem kontrakt Pogriebniaka wygasa już w grudniu tego roku, a o jego przedłużeniu - jak mówi piłkarz - nie ma mowy. Tak więc, lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu - powiedzą sobie Rosjanie i z pewnością zaakceptują warunki VfB. Umowa ma zostać sfinalizowana jeszcze pod koniec weekendu.


Paweł Pogriebniak w Stuttgarcie podpisze kontrakt na cztery lata i będzie zarabiał na pewno nie mniej niż w Zenicie (ok. 2 milionów euro rocznie).

 

sports.pl